O zagrożeniu powodziowym czytamy w komunikacie IMiGW, opublikowanym na stronie Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Dolnośląskiego. Na niektórych rzekach, lokalnie woda może przekroczyć stan alarmowy od 10 do 80 centymetrów.
Jak podaje TVN 24, w dolnośląskiej gminie Radków doszło już do podtopienia kilkudziesięciu gospodarstw. Wylała niepozorna rzeka Ścinawka. Ponadto, pogotowie powodziowe ogłoszono w położonej nad Nysą Kłodzką gminą Bardo.
Z koryt w innych rejonach Dolnego Śląska mogą wylewać rzeki w miejscach, które nie są zabezpieczone wałami. Możliwe są lokalne podtopienia piwnic, domów i pól. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega także turystów i wędkarzy spędzających czas na brzegach rzek - może to być niebezpieczne.
Patrz też: Dolnośląskie: Miliony dla powodzian. Otrzymali już ponad 7,6 mln zł pomocy