20 zastępów straży pożarnej, polica oraz pogotowie są na miejscu wybuchu prochu w fabryce w Mąkolnie. Jak informuje TVN24, 15 osób zostało rannych, zaś dwie nie żyją. Wiadomo również, że zawalił się jeden z budynków produkcyjnych - była to lekka konstrukcja, w wymiarach 15x20 m. Do wybuchu prochu w Mąkolnie doszło około godziny 10.
- Sześć osób doznało obrażeń. Są poobijane i potłuczone, czworo z nich przewieziono do szpitala – słowa mł. bryg. Aleksandra Kucharczyka z dolnośląskiej straży pożarnej przytacza portal klodzko.naszemiasto.pl
Godz. 14.30 Jak podaje RMF FM, pod zawalonym budynkiem znaleziono ciała dwóch poszukiwanych osób. Szczegóły tej tragedii wyjaśnia teraz policja. Strażacy podkreślają, że poszukiwania będą prowadzone do momentu przeczesania całego terenu. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wybuchu.
Czytaj: Pożar Biedronki w Ozimku. 14 zastępów straży pożarnej w akcji