Donald Tusk broni syna, ale NIE WYPIERA SIĘ wątku OSOBISTEGO w debacie

2012-08-30 11:39

Donald Tusk nie wypiera się wątku osobistego w debacie o AMBER GOLD. Premier jednak nie uważa swojego syna, Michała Tuska za antybohatera. Rozpoczęły się obrady Sejmu na temat upadłej firmy, której Marcin P. był prezesem. Już dziś dowiemy się, czy rząd zdecydował coś konkretnego w sprawie AMBER GOLD.

Donald Tusk rozpoczął dziś obrady Sejmu. Cały dzień politycy będą debatować nad sprawą AMBER GOLD. Opozycja chce dokładnych informacji na temat spółki, a także chce wiedzieć, jaki udział w sprawie miał syn premiera, Michał Tusk.

Opozycja chce także wiedzieć co dalej z prokuraturą i Prokuratorem Generalnym, Andrzejem Seremetem oraz jakie są powiązania Marcina P. ze światem polityki.

Ewa Kopacz zaznaczyła, że ma nadzieję na to, że debata będzie rzetelna i kompetentna.

Póki co Donald Tusk rozpoczął swoje przemówienie od zaznaczenia udziału jego syna, Michała Tuska, w całej aferze:

- Nie chciałbym, by powstało wrażenie, że premier rządu nie zauważa tego kontekstu, o którym z tak dwuznaczną natarczywością pisze choćby jeden z tabloidów, usiłujący z mojego syna zrobić jednego z antybohaterów całej tej sprawy. Parlament i opinia publiczna mają prawo również do tej informacji - zaznaczył.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki