Przypomnijmy: W czwartek rzed rozpoczęciem posiedzenia na korytarzu kilka osób z Klubu Gazety Polskiej rozwinęło transparent z napisem: "Arabski - czy w Madrycie czy w Londynie, kara cię nie minie". Po szarpaninie ze Strażą Marszałkowską osoby te zostały wyprowadzone z budynku.
Premier Donald Tusk bardzo chwalił sobie kandydaturę Arabskiego. Na briefingu w Warszawie stwierdził, że będzie on "bardzo dobrym ambasadorem".
Zdaniem premiera "wszystkie pytania, które dotyczyły kompetencji ambasadora, wiedzy o kraju, pokazały jak bardzo wysokie kwalifikacje prezentuje minister Arabski".
- Nieliczni, którzy pytali o sprawy merytoryczne byli pod dużym wrażeniem kompetencji i wiedzy ministra Arabskiego - dodał szef rządu. Tusk podkreślił, że Arabski zaimponował mu "spokojem i kulturą osobistą". - To, że wytrzymał nerwowo ten dość paskudny spektakl, jaki PiS zorganizował w czasie tego wysłuchania, jak najlepiej świadczy o jego kwalifikacjach - stwierdził Tusk.
Czytaj więcej: SZARPANINA w Sejmie. Straż marszałkowska SIŁĄ WYPROWADZIŁA protestujących