Rzą szuka sposobów, jak ominąć skierowaną przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o redukcji zatrudnienia w administracji o 10 proc. Dlatego - jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna" - ministrowie dostali polecenie, aby zwalniać urzędników na podstawie obowiązujących przepisów, bez ustawy o racjonalizacji zatrudnienia.
Patrz też: Rząd podwyższył nam podatki, żeby zatrudnić urzędasów
Celem jest - pisze "DGP" - powrót do poziomu zatrudnienia sprzed rządów PO. Ma to się stać jeszcze przed jesiennymi wyborami.
Jak czytamy, resorty już analizują, ilu osobom i na jakiej podstawie można wręczyć wypowiedzenia. - Dostaliśmy polecenie przygotowania zwolnień, mają być dokonane do końca sierpnia - mówi pracownik jednego z resortów.