Donald Tusk: Nie będziemy się bić o Damaszek

- Rozumiemy motywację i powody, dla których opinia międzynarodowa i niektóre z państw opowiadają się za interwencją; natomiast ja nie podzielam wiary czy entuzjazmu tych, którzy uważają, że taka interwencja przyniesie właściwe efekty - powiedział premier. Dodał, że przekazał swoją opinię ministrowi spraw zagranicznych, który z kolei ma o niej powiadomić przywódców innych państw.