Jak zapowiedział wczoraj w Radiu TOK FM, jeśli będzie musiał wybrać, wskaże projekt ustawy autorstwa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (53 l.), a nie Jarosława Gowina (49 l.).
Przeczytaj koniecznie: Tusk o słowach Kaczyńskiego: Jest pokusa, żeby ostro reagować
- Nikt nie rozwieje ostatecznie wątpliwości i nie jest to nawet kwestia wiary. Niepozbawiony tych wątpliwości będę się skłaniał ku wersji przedstawionych przez panią Kidawę-Błońską - oznajmił szef rządu.
Projekt posłanki zakłada m.in. zamrażanie zarodków oraz możliwość skorzystania z zabiegów również przez pary niebędące małżeństwem. Premier oświadczył, że in vitro powinno być refundowane przez państwo.