Gdzie jest premier Donald Tusk? To pytanie w ostatnich dniach nurtowało polską opinię publiczną, a w szczególności opozycję. Premier jednak twardo milczał, a sytuację próbował ratować rzecznik rządu Paweł Graś (48 l.). - Szef rządu cały czas czuwa na posterunku i pracuje nad konstrukcją nowego gabinetu oraz nad wystąpieniem w Sejmie z programem rządu na najbliższe lata - przekonywał Graś. W zapewnienia Tuska opozycja nie wierzyła, argumentując, że do exposé zostało jeszcze sporo czasu. Premier ma je wygłosić 6 grudnia, czyli za niecały miesiąc.
Szef rządu odnalazł się, ale bynajmniej nie w Kancelarii Premiera. Mimo gęstej mgły "Super Express" odszukał go na trybunie honorowej stadionu Lechii Gdańsk, gdzie premier kibicował swojej ulubionej drużynie w meczu z Widzewem Łódź. Jeśli szukał tam inspiracji do swojego exposé, nie miał powodów do zadowolenia... Mecz nie stał na wysokim poziomie i zakończył się bezbramkowym remisem.