Bez wąpienia najsłynniejszym kotem RP jest Alik, pupil Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS znalazł go poturbowanego na szosie i zawiózł do weterynarza. Dziś Alik ma 12 lat, a jego niedawny pobyt w klinice weterynaryjnej śledziła cała Polska.
Jednak Jarosław Kaczyński nie jest jedynym wpływowym politykiem, który ma kota. Jak pisze "Rzeczpospolita", właścicielem persa jest największy polityczny przeciwnik prezesa PiS, Donald Tusk. Po jego sopockim mieszkaniu przechadza się kot o imieniu Pępek. Wcześniej szef rządu miał dachowce: najpierw Pusię, a potem Puzona.
Pępkiem zajmują się żona i córka Donalda Tuska, premier jest bowiem psiarzem. Jego ukochanym zwierzakiem - jak czytamy w "Rzeczpospolitej" - był owczarek niemiecki Szeryf. Był pierwszym psem Tuska i jak dotąd jedynym. Niestety, nie doczekał momentu, gdy jego właściciel został premierem.