Donald TUSK trzyma LISA w garści - ZDJĘCIA

2012-02-09 19:01

Premier Donald Tusk (55 l.) odebrał nagrodę Człowieka Roku 2011 przyznaną przez tygodnik "Wprost". Zanim podziękował za wyróżnienie, na mównicy postawił pluszowego lisa. Medioznawcy nie mają wątpliwości, że był to niedopuszczalny gest poparcia dla Tomasza Lisa (46 l.), który kilka godzin wcześniej stracił posadę naczelnego "Wprost".

Statuetkę wręczał premierowi Michał Lisiecki, szef wydawnictwa. Zanim premier zabrał głos, chwycił za maskotkę lisa.

- Mam poczucie, że dzisiaj kogoś na tej gali zabrakło. Staram się to nadrobić na miarę moich skromnych możliwości - powiedział, stawiając pluszaka na mównicy. Nietrudno zgadnąć, kogo premier miał na myśli.

- Ten pluszowy lisek w demokratycznym kraju powinien być pocałunkiem śmierci dla dziennikarza - skomentował w TOK FM prof. Wiesław Godzic, medioznawca. - Jeśli polityk wyraża swoje zdanie o dziennikarzu, to nie powinno być to akceptowane. Oni powinni być daleko od siebie. Jeżeli zaś tworzą jakiś tandem, a ja czuję, że Tusk z Lisem nadają na tych samych częstotliwościach, to jest to fatalne - ocenił profesor Wiesław Godzic.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki