W tygodniku "wSieci" Kaczyńska twierdzi, że Tusk będzie jedynie unijnym urzędnikiem niemającym realnego wpływu na decyzje polityczne w Europie. Córka byłego prezydenta zaznacza również, że pozycja Polski w Radzie Europejskiej to zasługa prezydenta Lecha Kaczyńskiego (61 l.), który przedłużył termin obowiązywania korzystnych zasad liczenia głosów do końca 2014 r. Zdaniem Kaczyńskiej Tusk "opuszcza tonący okręt", jakim jest kraj pogrążony w kryzysach, podkreślając fiasko negocjacji w kryzysie ukraińskim, po którym Polska traktowana jest przez Rosję jak "mina przeciwczołgowa". Córka byłego prezydenta zarzuca również nieudolność koalicji, przypominając o wysokich opłatach za rosyjski gaz, niskich dopłatach bezpośrednich dla rolników oraz słabym stanie wyposażenia polskiej armii. - Czy w obliczu tak trudnej sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej mąż stanu rezygnuje z szefowania rządowi? To pytanie retoryczne - puentuje Kaczyńska.
Zobacz też: Tusk UCIEKNIE DO BRUKSELI przed porażką z Kaczyńskim? Dogadał sie z Davidem Cameronem
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail