- Byli tacy, których o czwartej można było zastać już w domu. Byli tacy, którzy mało lubią pracować, natomiast bardzo lubią rządzić - takimi słowami opisał "trzeciego bliźniaka" prezydent Lech Kaczyński (59 l.) zapytany o to, dlaczego Dorn został odsunięty w PiS na boczny tor.
Ale my nie do końca zgadzamy się z diagnozą głowy państwa. Panie prezydencie, poseł Dorn nie wygląda na lenia. Proszę spojrzeć, jak uwija się przy swojej córeczce Rozalce (6 mies.)!
W sobotę były marszałek Sejmu zamiast byczyć się na kanapie przed meczem z Czechami, pognał ze swoją latoroślą do Ogrodu Saskiego na spacer. "Żelazny Ludwik" nie miał chwili wytchnienia. Drałował alejkami, zaglądał do wózka, a jak trzeba było rozbawić córeczkę, z poświęceniem robił do niej śmieszne miny. Przez całe popołudnie zrobił sobie tylko jeden przystanek, aby posilić się gofrem.