Do takich informacji dotarła "Gazeta Wyborcza", która podkreśla, że według oficjalnej wersji partii na posiedzeniu nie podjęto żadnych decyzji personalnych.
Wiceprezes PiS Adam Lipiński mówił jednak "Gazecie Wyborczej", że najwyższy czas rozwiązać problem Dorna.
- On najwyraźniej chce odejść, rzucając w stronę PiS obelgi, których nie chcę powtarzać - podkreśla Lipiński.
Gazeta dodaje, że usunięcie Dorna przez zarząd partii zapowiedział na trwającym pięć godzin z wtorku na środę utajnionym posiedzeniu w Rembertowie prezes Jarosław Kaczyński. Mogłoby do tego dojść już w najbliższym tygodniu.
Na posiedzeniu - według dziennika - zabrakło również dyskusji w sprawie szefa klubu Przemysława Gosiewskiego, o którego odwołaniu mówiła część posłów. Jarosław Kaczyński nazwał spekulacje o jego odejściu z funkcji szefa klubu "wyssanymi z palca bzdurami".