Dostał za to trzy miesiące

Fotografia jest rzeczywiście makabryczna. Widać na niej, że po bestialskim faulu Axela Witsela (20 l.) obie kości polskiego obrońcy Anderlechtu dosłownie rozpadły się na dwie części. Rzeźnik ze Standardu Liege nie uniknie surowej kary. Wczoraj został zdyskwalifikowany do 23 listopada, czyli na niecałe 3 miesiące. Do tego zapłaci 2500 euro.

"Wasyla" czeka dużo dłuższa przerwa, wstępne prognozy to 10-12 miesięcy. Ale choć na zdjęciach kontuzja wygląda strasznie, są też dobre wieści. Jak zdradziła żona Wasilewskiego, Joanna, kolejne operacje piłkarza mają być zabiegami scalania kości. A to oznacza, że nerwy prawdopodobnie nie są uszkodzone.