Dostaję k... psie pieniądze

Tadeusz Skorupa to senator z Podhala. Dotąd znany był raczej z tego, że próbował oświetlić krzyż na Giewoncie. Ale jego ostatni pomysł raczej nie przyniesie mu chluby. "Tygodnik Podhalański" opisał, jak senator próbował wymusić od lokalnego biznesmena z Podczerwonego (woj. małopolskie) działkę, na której chciał postawić wiatrak. W przeddzień przetargu spotkał się z biznesmenem, a ten całą rozmowę nagrał.

Tygodnik przytacza jej obszerne fragmenty. "Ja też muszę jakiegoś pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych, co dostaję z Senatu, to są k… psie pieniądze (…)". I ciągnie dalej: "Na paliwo dla mnie i na garniturek.

Na ubranie, k… 9 tys., a teraz to nawet zaczęli mi płacić po 8 i pół. A za trzy roki to auto zajeździsz. To jest urągające dla parlamentarzysty. A jaki k… pokój mamy. W jakich warunkach trzeba mieszkać. To k… bezdomni w Niemcach mają lepsze warunki" - czytamy. Skorupa zarabia ponad 12 tys. zł, podczas gdy średnia emerytura wynosi 1500 złotych. Może korzystać z wielu przywilejów, np. bezpłatnych przejazdów i przelotów czy noclegów w hotelach na terenie kraju.