I świnka została dowodem rzeczowym w sprawie przeciw demonstrantom, którym zarzucono obrazę uczuć religijnych. Ważyła wtedy 30 kg. W oczekiwaniu na koniec procesu trafiła do gospodarstwa Marcina Krzykawskiego (36 l.) z Żelisławic. - Teraz waży jakieś 300 kg - mówi rolnik opiekujący się Kruszynką. - I jest naszym oczkiem w głowie. Domownikiem. Lenka i Marcel, nasze dzieci, wprost ją uwielbiają. Wypuszczają na trawkę w ogródku i się z nią bawią - dodaje. Na razie świnka należy do Urzędu Miasta w Katowicach. Pan Marcin chce przejąć zwierzę od miasta, kiedy pozwoli mu na to sąd.
Katowice. Policjanci zatrzymali świnie. Zobacz, gdzie trafiła
2018-04-26
5:30
Świnka Kruszynka miała być rekwizytem w antyislamskiej demonstracji w Katowicach. Jednak nigdy tam nie dotarła, bo mężczyzn ciągnących zwierzaka, na którym wymalowali rasistowskie znaki, a do głowy przyczepili Koran, zatrzymali policjanci.