Skarga dr Mirosława G wpłynęła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sierpniu 2007 roku. Kardiochirurg aresztowany przez funkcjonariuszy CBA w lutym zarzucał polskim władzom naruszenie kilku artykułów Konwencji Praw Człowieka, przede wszystkim zasady domniemania niewinności i prawa do rzetelnego procesu (o aresztowaniu kardiochirurga decydował nie w pełni niezawisły asesor sądowy, a nie sędzia).
Naruszenia domniemania niewinności miał się dopuścić ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stwierdzając: "nikt już przez tego pana pozbawiony życia nie będzie".
Patrz też: Doktor G. PRZEPROSI Zbigniewa Ziobrę?
Trybunał w Strasburgu odrzucił nie tylko naruszenia domniemania niewinności, ale także zarzut traktowania aresztowanego w sposób poniżający. Przychylił się tylko do oskarżeń, że podczas orzekanie wymiar sprawiedliwości na procesach dr Mirosława G narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Były szef Kliniki Kardiochirurgii szpitala MSWiA jest sądzony za korupcję i spowodowanie śmierci pacjenta. Dwa lata temu prokuratura umorzyła zarzut o zabójstwo.