22-latek był jednocześnie właścicielem gospodarstwa w Drachowie (woj. wielkopolskie). Został przygnieciony przez wierzbę, którą ścinał, we wtorek, kilka minut po godzinie 12. Niestety służbą ratunkowym nie udała się ponad godzinna akcja reanimacyjna, mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Policja bada, co było przyczyną nieszczęśliwego wypadku.