Izabel razem z mężem wrócili do Polski. Mieszkają w Warszawie. Jak wczoraj pisaliśmy, młoda żona byłego premiera w mieście nad Wisłą ma się zająć handlem kosmetykami. Zdradziła także, że w Warszawie musi się uczyć życia niemal na nowo!
- W Londynie miałam opanowane wszystkie okoliczne sklepy, tutaj musiałam się przyzwyczaić i poszukać sklepów, z których będę korzystać. Koleżanka poleciła mi również kilku polskich młodych projektantów mody - stwierdziła w wywiadzie dla "Vivy". I ujawniła, co jest obecnie jej największym dramatem.
WIESZ GDZIE ROBIĄ DOBRĄ PIZZĘ LUB KEBAB? POLEĆ IZABELI DOBRĄ KNAJPĘ! WPISZ ADRES W KOMENTARZU!
- Bardzo brakuje mi tylko prawdziwej tajskiej kuchni. Jeżdżę więc od czasu do czasu do Londynu, żeby pójść do mojej ulubionej tajskiej restauracji. Wiem, że niektórzy ocenią to jako fanaberię, ale nie można przecież od razu odciąć się od dawnych przyzwyczajeń - mówi.
Obok wypisaliśmy tylko kilka dań tajskiego menu, w którym dominują owoce morza, tajskie warzywa oraz ryż. Ciekawe, jak szybko Izabel odzwyczaiła się od kuchni, jaka serwowana jej była w Brwinowie?
Zobacz: Izabel została handlarką! Ukochana Marcinkiewicza nie próżnuje
Dania kuchni tajskiej:
* Yam Ped Krob - sałatka z kaczką, rukolą w sosie z kiełków soi i cukru palmowego
* Tom Khaa - zupa na bazie mleka kokosowego i soku z limonki serwowana np. z krewetkami
* Mood Dad Diow - karkówka suszona na słońcu z sezamem, marynowanymi warzywami i sosem chili
* Keang Phed Ped Yang - pieczona kaczka w czerwonym curry, z ananasem, owocami liczi i bakłażanem
* Pad Thai Kung - makaron ryżowy z krewetkami, tofu i kruszonymi orzechami
* Deser: kleisty ryż z mango, mlekiem kokosowym i sezamem