Dramat pana młodego z Lublina. Szykował się do wesela, ukradli mu 144 butelki wódki

Wydawało się, że pana Patryka z narzeczoną nic już nie zaskoczy, ponieważ od dawna zaplanowane mieli wszystkie szczegóły tego, jakże ważnego, wydarzenia. Postanowili oni nie oszczędzać m.in. na alkoholu, jakim raczyć będą gości. Zakupione przez nich alkohole były dosyć nietuzinkowe, ponieważ wybrali np. wódkę "Ogiński Organic", która jest rzadko widywaną w sprzedaży wersją ekologiczną tego trunku. Jest ona produkowana w bardzo małym nakładzie, a większe partie powstają głównie na zamówienie. Na szyjkach czarnych butelek znajduje się charakterystyczne logo z zielonym listkiem certyfikatu upraw ekologicznych. Dodatkowo zakupione whisky pochodziło z niszowych destylarni zaś na winach znajdują się etykiety dystrybutora. Jak ocenił okradziony:

- Alkohol był ukryty, więc ktoś musiał się postarać, aby go zlokalizować. Wszystko ważyło ok. 200 kg, więc raczej nikt tego nie wyniósł „pod pachą”...

Poszkodowany za pośrednictwem mediów poprosił o pomoc w ustalenia sprawców tego przestępstwa. Każdy, kto może pomóc w ustaleniu okoliczności zdarzenia, proszony jest o kontakt z komisariatem policji przy ul. Wyżynnej 18 w Lublinie (tel. 81 535 49 20). Policja zapewnia pełną anonimowość.

Dodatkową zachętą może być nagroda, jaką przewidział pan Patryk. Za pomoc w ustaleniu sprawcy włamania i kradzieży alkoholu zaoferował on możliwość wyboru nagrodu - albo gratyfikacji finansowej albo... połowy skradzionego alkoholu.