- Czegoś takiego jeszcze nie przeżyliśmy! Obudził nas ryk nawałnicy. Kasinianka, ot, taki sobie potoczek, była pięciokrotnie szersza niż normalnie. Nie wiedzieliśmy, co najpierw ratować - załamuje ręce Krystyna Głaz, mieszkanka Kasinki Małej. Ona i jej mąż Krzysztof w ciągu paru chwil stracili dorobek całego życia.
Rano mieszkańcom ukazał się bezmiar zniszczeń: zdewastowana droga, zerwany most, zniesiona kładka dla pieszych, która łączyła kilka gospodarstw z resztą wsi, 70 zalanych domów... Pozbawiona gazu i prądu Kasinka Mała w powiecie limanowskim została dosłownie odcięta od świata! W nocy zdołali się tu przebić jedynie strażacy. Ale niewiele mogli zrobić...
Zobacz również: Pogoda na przyszły tydzień: Po upałach przyjdą burze!
Dramatyczne sceny rozegrały się także w pobliskim Szczyrzycu. W nocy strażacy ewakuowali tamtejszy szpital, bo woda wdarła się do budynku. Chorych przeniesiono na wyższe piętra.
W całym powiecie limanowskim straty są ogromne, choć jeszcze nikt nie miał czasu ich oszacować. Już wiadomo, że w przywracaniu porządku potrzebna będzie pomoc wojska. Odbudowa zniszczonej infrastruktury potrwa lata.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail