Sejm. Posiedzenie Komisji Regulaminowej. Posłowie rozmawiają o problemach. - Część z nas dojeżdża naprawdę z odległych miejscowości nocnymi pociągami, wagonami sypialnymi. Kiedyś słyszałam taką informację, że na kilka godzin przed odjazdem pociągu powinny być zarezerwowane przedziały dla posłów. Okazuje się, że czasami gdy się zamawia nawet dwa dni przed posiedzeniem Sejmu, nie ma takiej możliwości. Wszystkie miejsca są wykupione i dla nas, posłów, tych miejsc w pociągach nie ma. Proszę o wyjaśnienie. Jakie są zasady zamawiania przez posłów przedziału sypialnego? Naprawdę nie z każdego miejsca doleci się samolotem albo dojedzie się samochodem - denerwowała się posłanka Witek, która mieszka w Jaworze na Dolnym Śląsku. I użalała się nad sobą. - Ja tym pociągiem jadę 9 godzin, bo to jest daleka podróż. Jeżdżę tym pociągiem od 4 lat. Na początku to zawsze trzy godziny przed można było dostać miejsce. To był zawsze jeden wagon sypialny w pociągu "Karkonosze" - narzekała. Posłance umowę z PKP wyjaśniał wiceszef Kancelarii Sejmu. - Jeśli chodzi o Intercity PKP, o miejsca sypialne, to tak w poprzedniej, jak i w obecnej umowie z właściwą spółką PKP ta sprawa nie była uregulowana. Jest uregulowana tylko sprawa miejsc siedzących. A wydaje się, że ten problem się pojawił, ponieważ PKP dość mocno zmniejszyły liczbę wagonów sypialnych - odpowiadał posłance Jan Węgrzyn, zastępca szefa Kancelarii Sejmu. A my mamy najlepszą propozycję: niech posłanka Elżbieta Witek wystąpi do swoich wyborców, by sfinansowali jej przeloty helikopterem do Warszawy. Helikopterem z leżanką.
Dramat posłanki Elżbiety Witek: Nie mam wagonu sypialnego!
2012-12-27
15:18
Co tam kryzys, bezrobocie i problemy w służbie zdrowia! Dla Elżbiety Witek (55 l.) z PiS, która zasiada w Komisji Etyki Poselskiej i Komisji Regulaminowej, niezwykle ważne jest łóżko. A konkretnie łóżko w pociągu! - Jakie są zasady zamawiania przez posłów pociągu sypialnego? - dopytywała niedawno, denerwując się, że dla posłów nie ma zagwarantowanych miejsc sypialnych w PKP.