W sobotę około godz. 12 służby ratunkowe podjęły akcję w Ustce po zgłoszeniu, że dwie osoby topią się w Bałtyku. Po trzydziestu minutach udało się odnaleźć jedną osobę, później kolejną. Od razu przystąpiono do reanimacji, jednak nie udało się ich uratować.
Tragiczną informację potwierdził w Radiu ZET Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. Jak dodał, w zdarzeniu uczestniczył jeszcze jeden mężczyzna, który ruszył na pomoc tonącym. W momencie przybycia ratowników, był wyczerpany i ledwo trzymał się na wodzie.
Według wstępnych informacji Radia Gdańsk mężczyźni w wieku 41 i 79 lat kąpali się w Bałtyku przy niestrzeżonej plaży, około 200 metrów od brzegu. Ze wstępnych doniesień wynika, że mogli być spokrewnieni. Szczegółów na razie nie podano, bo policja dopiero bada okoliczności tragedii w Ustce.