DRAMAT w Zabrzu. Adoptowali dzieci, żeby się nad nimi znęcać!

Policjanci z Zabrza dokonali zatrzymania kobiety i mężczyzny, którzy znęcali się na dwójką adoptowanych dzieci. Dramat 10-letniej dziewczynki i 11-letniego chłopca  trwał prawdopodobnie od lipca 2014 roku. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy dziewczynka nie chciała przebrać się podczas szkolnych zajęć w strój do gimnastyki. Wezwany lekarz stwierdził wtedy na jej ciele liczne ślady dotkliwego pobicia. Dziewczynka została odesłana na badania do szpitala, które potwierdziły fakt, że dziecko było bite. Zbadano także jej brata, ale na jego ciele nie znaleziono takich śladów. Z wywiadu przeprowadzonego z dziećmi wynikało natomiast, że oprócz znęcania sie fizycznego, adopcyjni rodzice maltretowali ich również psychicznie. Dzieci w szkole były bardzo spokojne, zawsze chodziły ubrane w ubrania z długimi nogawkami i rękawami. Zostały adoptowane przez 41-letnią kobietę i wychowywane wraz z jej 41-letnim partnerem. W wyniku śledztwa policji okazało się, że mężczyzna znęcał się także nad swoim 74-letnim niepełnosprawnym ojcem. Kobieta zrzekła się praw do opieki nad dziećmi i razem z partnerem mają zakaz zbliżania się do nich. Zostali także objęci dozorem policyjnym, a 41-latek dodatkowo nie może zbliżać się do swojego ojca. Rodzeństwo po serii badań zostało umieszczone w placówce dla nieletnich. Sprawcom przemocy domowej grozi kara do 5 lat więzienia.

Czytaj: Trzech 10-latków POBIŁO koleżankę z klasy. SZOKUJĄCA kara!