Na pewno nie tak wyobrażali sobie tegoroczne święta Bożego Narodzenia mieszkańcy Pomorza. Tysiące rodzin zostało bez prądu. Drzewa pod naporem mokrego, ciężkiego śniegu poprzewracały się na linie energetyczne oraz słupy.
- To tak zwana awaria rozległa. Robimy co możemy, żeby jak najszybciej przywrócić zasilanie do wszystkich domów - powiedziała Alina Geniusz - Siuchnińska z Energii Operator w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk.
Zobacz: Moskwa zaatakowana przez... ŚNIEG! Ogromny paraliż w stolicy Rosji!
Nie wszędzie udało się jeszcze znaleźć miejsca awarii, a prądu może nie być nawet przez kilka godzin. Pomorskim strażakom udało się pousuwać ponad 40 powalonych drzew. Najwięcej w powiatach bytowskim, kościerskim i kartuskim.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail