Ta wspaniała para już kiedyś wystąpiła w "Super Expressie" - opisywaliśmy ich walkę o to, żeby móc się pobrać. Kiedy udało im się dopiąć swego, relacjonowaliśmy tamtą wzruszającą uroczystość. Teraz tę parę czeka kolejna walka.
Choć walka to całe ich życie. Oboje są niepełnosprawni - mają porażenie mózgowe, jeżdżą na wózkach. Mimo to chcą prowadzić normalne życie, być wartościowymi członkami naszego społeczeństwa.
Mają z czego żyć - pan Maciej ma po ojcu dość wysoką rentę. Mają też po jego rodzicach mieszkanie. Ale nie mogą sami dysponować swoimi pieniędzmi - pan Maciej jest ubezwłasnowolniony, po śmierci jego mamy sąd wyznaczył jego wujka - Witolda Z. (67 l.) - na kuratora finansowego.
- Współpraca z wujkiem nie jest prosta: nie odbiera telefonów, nie odwiedza nas, nie zgadza się na remont mieszkania - wylicza pan Maciej. A jego żona - która nie jest ubezwłasnowolniona - dodaje: - Tak naprawdę to ja prowadzę finanse swoje i męża: opłacam rachunki, przelewy bankowe, załatwiam dokumenty, lekarzy, dokumenty w NFZ, które wymagają podpisu.
Oboje chcieliby żyć samodzielnie. Dlatego przed sądem walczą o zmianę kuratora dla pana Macieja. Mogłaby przecież nim zostać jego żona!
- Sprawa ciągnie się od 2013 roku. Nie poddajemy się, choć wszyscy nas traktują, jakbyśmy byli gorszego sortu. Co gorsza wujek zaczął grozić, że złoży wniosek o zamknięcie nas w domu opieki - mówi pan Maciej.
Krzysztof Koman z Fundacji Pomocy Ludziom Niepełnosprawnym nie ma wątpliwości - coś takiego byłoby dla Ziółkowskich jak wyrok więzienia. - Prowadzą aktywne życie, angażują się społecznie. Nie można im tego odbierać - mówi.
Z Witoldem Z. mimo kilku prób nie udało nam się skontaktować.
Początek programu w NOWEJ TV o godz. 18.55. Super temat - program NOWA TV i Super Expressu. Nasi dziennikarze mogą zająć się również i Twoim przypadkiem, Twoją sprawą. Pisz do nas na adres e-mail: [email protected]