- Wiadomo, że odpowiada za niego szefowa partii w regionie. Powinna ponieść konsekwencje - stwierdza jednoznacznie w rozmowie z "Super Expressem" Dubieniecki, który choć nie jest członkiem PiS, niedawno wysłał list do posłanki Szczypińskiej, w którym domagał się, żeby odeszła z partii i z różą w zębach paradowała po rynku w Słupsku. - Szkoda słów na tego pana. On się już wystarczająco skompromitował - odcina się Szczypińska.
Patrz też: Dubieniecki nie wystartuje w wyborach samorządowych z listy PiS. Zraził do siebie Kaczyńskiego
Na Pomorzu Platforma Obywatelska zdobyła ponad 43 proc. głosów, a PiS niecałe 19.