Przedstawiciele Solidarności i OPZZ chcieli wziąć udział w senackiej debacie na temat reformy emerytalnej, ale drzwi do Senatu zostały im zatrzaśnięte przed nosem. Szef Solidarności, Piotr Duda, z trudem opanowywał emocje.
- Rządzący pokazują, gdzie jest miejsce związku zawodowego, czyli na ulicy. Jakiekolwiek apele dotyczące spokoju na Euro niech sobie wsadzą do kieszeni. Jestem zszokowany, że tym razem marszałek Senatu uznaje budynek za jego prywatny folwark - powiedział Duda na konferencji prasowej przed budynkiem Senatu.
Protesty Solidarności na Euro 2012 stają się coraz bardziej realne. Choć ani Piotr Duda, ani żaden z działaczy oficjalnie nie potwierdzili organizacji manifestacji podczas Euro 2012, wobec takiego oporu władzy Solidarność może sięgnąć po ostateczne rozwiązania.
DUDA i związkowcy z SOLIDARNOŚCI NIE WPUSZCZENI do SENATU na debatę o reformie emerytalnej. Będą PROTESTY na EURO 2012?
Solidarność wszelkimi możliwymi sposobami zamierza walczyć z reformą emerytalną, która zrównuje i wydłuża do 67 lat wiek emerytalny kobiet oraz mężczyzn. Przewodniczący NSZZ Solidarność, delegacja działaczy Solidarności oraz OPZZ nie zostali wpuszczeni do Senatu na debatę o reformie emerytalnej. Piotr Duda nie kryje swojej wściekłości. Według Dudy rząd zmusza związkowców, by wyszli na ulice. Czy to oznacza, że Solidarność spełni swoje groźby i zorganizuje protesty podczas Euro 2012?