Mecenas Jacek Dubois, pełnomocnik spraw Kamila Durczoka, poinformował, że już jeden pozew o naruszenie dóbr osobistych przeciwko tygodnikowi Wprost trafił do sądu. Jak mówił w czwartek w rozmowie z Super Expressem, pozwów będzie na pewno więcej - ok. 5-6. Dziś dowiedzieliśmy się, że Kamil Durczok żąda odszkodowania w wysokości dwóch milionów złotych! Oskarżonymi w tej sprawie będą dziennikarze oraz redaktor naczelny Wprost, Sylwester Latkowski, którzy przeprowadzali "śledztwo" mające na celu udowodnienie, że Kamil Durczok molestował i mobbingował swoje pracownice. Były szef Faktów przekonuje, że nie ma nic wspólnego z oskarżeniami. - Wysuwane są kłamliwe insynuacje i oskarżenia, naruszane jest moje dobre imię, reputacja i wizerunek, na który ciężko pracowałem przez 25 lat uprawiania zawodu dziennikarza. Wobec przekroczenia granic prawnych i etycznych postanowiłem podjąć zdecydowane działania. Do sądów skierowane będą stosowne pozwy, a do prokuratury odpowiednie zawiadomienia - przekonywał Durczok. Kolejny pozew trafi do sądu w przyszłym tygodniu.
Zobacz też: Durczoka zastąpi Werner czy Kajdanowicz? To FAWORYCI w redakcji Faktów