Łapówka w postaci traktora, jaką miał otrzymać Serafin, nie okazała się łapówką, ale "zabezpieczeniem pożyczki danej lokalnemu biznesmenowi" - podała "Gazeta Wyborcza".
Wiceprezes Orlenu został zatrzymany w grudniu zeszłego roku przez ABW pod zarzutem "przyjęcia korzyści majątkowej". Miał nią być traktor wart aż 100 tys. zł. Jednak sąd dokładnie przeanalizował sprawę i w postanowieniu nie pozostawił suchej nitki na prokuraturze.