Pożar w Chróścicach wybuchł w nocy, z 5 na 6 stycznia. Na miejscu pojawiło się osiem zastępów straży pożarnej, której praca na miejscu była znacznie utrudniona przez duże zadymienie budynku. Na miejscu strażacy odkryli dwa ciała. Ich tożsamość ma zostać ustalona po badaniach w Zakładzie Medycyny Sądowej. - Pożarem było objęte całkowicie pomieszczenie kuchenne i sąsiadujące pomieszczenia. Strażacy, ze względu na dość duże zadymienie i ciężkie warunki panujące w miejscu zdarzenia musieli pracować w sprzęcie chroniącym układ oddechowy - powiedział Polsat News kpt. Piot Bibułowicz z opolskiej straży pożarnej. Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy starają się ustalić przyczyny pojawienia się ognia w budynku.
Zobacz także: Żary. POŻAR pasażu handlowego!