Dwuletni chłopiec wypadł z pierwszego piętra przez okno kamienicy w Żarowie. Najpierw został przewieziony do szpitala w Świdnicy, ale jego stan okazał się na tyle poważny, że postanowiono przetransportować go śmigłowcem do Wrocławia. Bezpośrednia przyczyna wydarzenia nie jest znana, ale najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek. Policja bada okoliczności, jednak wygląda na to, że dziecko wykorzystało chwilę nieuwagi rodziców, którzy przygotowywali niedzielny obiad. Oboje byli trzeźwi.
Czytaj: MASAKRA pod Piłą! Zderzyły się 3 samochody. NIE ŻYJĄ 2 osoby