W kopalni Mysłowice-Wesoła doszło do tragicznego wypadku - zapalił się lub wybuchł metan. Na głębokości 665 m znajdowało się wtedy 37 górników. 36 z nich wyjechało na powierzchnię, spośród nich aż 31 trafiło do szpitala. Jeden z górników zmarł i wciąż trwają poszukiwania jednego rannego górnika.
Zobacz też: Wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Nieoczekiwane problemy ratowników. Czy wydobędą ciało?
Bilans wypadku jest tragiczny. Kto poniesie za niego odpowiedzialność? Jak udało się ustalić Faktom, zapadła już decyzja o zwolnieniu dyrektora kopalni Mysłowice-Wesoła - czytamy na stronie tvn24.pl. Co więcej, wszystkie osoby, które były odpowiedzialne za dramatyczny wypadek, również stracą swoje stanowiska.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail