Za niewysłanie karetki do chorego mężczyzny kobieta dostała rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Kobieta ma także trzyletni zakaz pracy na stanowisku dyspozytora pogotowia ratunkowego oraz 500 zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Do przestępstwa doszło w listopadzie 2007 r. W czasie dyżuru dyspozytorka otrzymała trzy telefoniczne wezwania od brata chorego. O wysłaniu karetki zdecydowała jednak dopiero po ostatnim telefonie. Gdy lekarz przyjechał na miejsce, chory już nie żył. Przyczyną zgonu, jak ustalono, było przewlekłe zapalenie płuc.
Według powołanego do sprawy biegłego, choć wysłanie karetki już po pierwszym telefonie nie gwarantowało przeżycia chorego, bo był on w złym stanie, to jednak dyspozytorka powinna wysłać ambulans nie czekając na kolejne wezwania.