Nim jednak wnusio w dość zaawansowanym wielku spotkał się z policjantami, zdążył oszukać osiem osób. Część metodą na tzw. wnuczka, a innych na tzw. policjanta. Z początkiem roku do gliwickiej policji zaczęły napływać informacje, że w mieście pojawił się fałszywy wnuczek i fałszywy policjant. Gliwiccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, przy współpracy z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wytypowali, namierzyli i zatrzymali sprawcę. Jak relacjonuje gliwicka policja sam moment ujęcia, był dla „wnuczka” pełnym zaskoczeniem. Policjanci odzyskali część łupu. Zbyt wiele informacji o wnuczku-dziadku policja nie udziela, bo, jak podkreśla, sprawa jest rozwojowa i nie wyklucza się, że wkrótce dojdzie od kolejnych zatrzymań.
Na razie policja ma 72-letniego oszusta, któremu sąd może zawyrokować za jego „dokonania” do 8 lat kary pozbawienia wolności. Na marginesie dodajmy, że w Katowicach policja rozpoczęła spotkania edukacyjne z seniorami. Tłumaczy na nich, jak nie dać się oszukać, jak zachować się w sytuacji, gdy nagle objawia się wnuczek albo policjant proszący o gotówkę. Ze skutecznością suchych komunikatów o zagrożeniach różnie bywa. We wtorek jest Dzień Dziadka, więc z pewnością jacyś „wnuczkowie” sobie przypomną o tym święcie.