Gazeta.pl informuje, że działacz PSL w regionie opatowskim, Rafał Duda, został skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna ma zapłacić 1,5 tysiąca złotych grzywny, pokryć koszty sądowe oraz ma zakaz kierowania pojazdami przez 2 lata. Wszystko przez to, że w marcu ubiegłego roku prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Początkowo został uniewiniony przez sąd w Opatowie, ale Sąd Okręgowy w Kielcach skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W końcu Duda został uznany za winnego, ale jego obrońca twierdzi, że kara jest zbyt wysoka. - Nieuwzględniono istotnej okoliczności, oskarżony uczestniczył w wieku akcjach charytatywnych, prowadzi ustabilizowany tryb życia, poza tym wyraził żal i skruchę - powiedział obrońca. Według niego, okolicznością łagodzącą ma być fakt, że Duda miał problemy rodzinne. Ponoć wsiadł za kierownicę po telefonie syna.
Duda ma stracić swoje stanowisko Dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Opatowie.