Dramat działkowców spod Warszawy. "Zaleją nam działki BETONEM!"

2014-08-02 4:00

Najpierw spychacz rozjedzie równe grządki warzyw i rabaty z kwiatami. Później specjalna koparka wyrwie drzewka owocowe. A na koniec maszyny budowlane zaleją teren betonem! Taki los już niedługo może czekać działeczkę pani Zofii Apiecionek (65 l.) z podwarszawskiego Piaseczna. Gmina chce bowiem na jej terenie wybudować parking samochodowy!

Pani Zofia wraz z rodziną od kilkudziesięciu lat użytkuje działeczkę na tyłach stadionu w podwarszawskim Piasecznie. Otrzymał ją jeszcze w 1968 r. jej nieżyjący już mąż. Kobieta utrzymuje się obecnie z 960 zł emerytury, a działka jest dla niej nie tylko źródłem tanich warzyw, ale też jedynym miejscem, gdzie bezpiecznie czas spędzać może jej ociemniała córka Anna (36 l.). Teraz jednak grozi jej utrata działki. Wszystko dlatego, że na peryferyjnym terenie gmina chce wybudować parking!

- Zaleją nas betonem i nic mi już nie zostanie. Córkę zamknę w czterech ścianach, by wegetowała w bloku - załamuje ręce kobieta I nie rozumie, czemu po prawie 50 latach musi się nagle wyprowadzić, w dodatku bez żadnego odszkodowania czy pomocy... Gmina ma na to jednak swoje wytłumaczenie. Twierdzi bowiem, że nie ma żadnych dokumentów świadczących o tym, że były to działki pracownicze. W jej ocenie pani Zofia wraz z sąsiadami byli przez prawie pół wieku "dzikimi użytkownikami"!

Zobacz też: "Super Expess" broni działkowców: Uratujemy Wasze altanki!

- Te tereny od samego początku przeznaczone są pod budowę miejsc postojowych dla stadionu miejskiego, który znajduje się w bliskim sąsiedztwie - twierdzi w oświadczeniu Krzysztof Kasprzycki, asystent burmistrza Piaseczna. Gmina jest jednak gotowa przyznać pani Apiecionek działkę zastępczą, jeśli tylko zdecyduje wyprowadzić się po dobroci. - Liczymy, że nasza mieszkanka zmieni zdanie i zechce skorzystać z naszej propozycji. Jesteśmy nawet w stanie pomóc pani Apiecionek w przeprowadzce - zapewnia Kasprzycki.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają