Do wypadku doszło w czwartek, 26 stycznia. Do wody w której kąpała się grupa uczniów, w pewnym momencie dostał się chlor. Poparzone dzieci zostały przetransportowana do szpitala. U dwójki z nich stwierdzono podrażnienie dróg oddechowych. Wiadomo, że sprawę wyjaśnia goleniowska policja, a obiekt został tymczasowo zamknięty. Głos w tej sprawie zabrała właścicielka basenu "Kacper", gdzie doszło do wypadku.
- Bezpieczeństwo użytkowników basenu jest dla nas priorytetem, dlatego ogromnie przeżywamy, że opisywany incydent zaistniał. Nasza reakcja jest natychmiastowa i kompleksowa. Niezwłocznie wdrażamy nieodzowne zmiany w systemie uzdatniania wody basenowej oraz obowiązujących na basenie procedurach. Zapewniamy, że zrobimy wszystko, aby bezpieczeństwo na naszym basenie wznieść na najwyższy poziom. Informujemy jednocześnie, że hospitalizowane osoby czują się dobrze i po dwóch dniach zostały wypisane do domu. Pozostajemy z nimi w kontakcie. Wszelkie kwestie dotyczące zajęć zostaną Państwu przedstawione, jak tylko basen wznowi działanie - napisała na Facebooku Agnieszka Łęcka.