W minioną niedzielę w Gliniance (pow. otwocki) z okazji parafialnego festynu zostało postawione wesołe miasteczko. Niestety zamiast zażywać wesołej zabawy, troje 13-letnich dzieci trafiło do szpitala, po tym jak zostały porażone prądem z karuzeli. Wszystko działo się wieczorem, czytamy na gazeta.pl.
Festyn trwał w najlepsze, gdy pracownik obsługujący urządzenie zauważył, że dzieci będące na karuzeli dziwnie się zachowują i próbują wydostać się z niej. Okazało się, że kręcące się na karuzeli dzieci były rażone przez nią prądem! Karuzela została natychmiast zatrzymana, a nastolatki zostały odwiezione do szpitala. Na szczęście nie doszło do groźnych obrażeń, a 13-latki miały jedynie obtartą skórę.
Karuzela raziła prądem!
Karuzela została sprawdzona przez elektryka, który wykrył, że maszyna działała nieprawidłowo. Nie była właściwie podłączona i uziemiona, nie miała zabezpieczeni przeciwpożarowych, podaje serwis. Opinia po oględzinach karuzeli została przekazana do prokuratury, która podejmie decyzję o postawieniu zarzutów odpowiedzialnym za sprzęt osobom. Za zarzut narażenia na niebezpieczeństwo użytkowników karuzeli właścicielowi firmy może grozić nawet 3 lata za kratami! „Właściciel firmy został też pisemnie zobowiązany do wyłączenia wadliwego urządzenia i niekorzystania z niego” powiedział serwisowi Jarosław Sawicki z policji w Otwocku.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail