Okrutne dzieciaki złapały cherlawego dachowca na podwórku. W ich głowie zaświtał nieludzki plan, jak skrócić żywot miauczącego czworonoga. Koledzy siłą zaciągnęli kotka w zarośla, gdzie 11-latek zaczął go okładać znalezioną w krzakach kością zwierzęcą. Gdy zwierzak zalał się krwią, 10-latek chwycił go za ogon i ciskał nim o ziemię. Martwego kotka wyrzucili do strumyka, a potem wyłowili i - by zatrzeć ślady okrutnej zbrodni - zakopali. Za ten barbarzyński postępek staną przed sądem dla nieletnich.
Dzieci skatowały kota na śmierć
2009-09-11
4:46
Policjanci z Fromborka (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali trzech kolegów (9, 10, 11 l.), którzy uśmiercili bezpańskiego kotka.