O Oliwce pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. 5-latka choruje na siatkówczaka - nowotwór oczu. Choroba postępuje bardzo szybko. Dziewczynka straciła już wzrok w jednym oku, jest realne zagrożenie, że nie będzie widziała również na drugie. Jedynym dla niej ratunkiem jest bardzo drogi zabieg w Stanach Zjednoczonych. Jego koszt to, bagatela, 1,3 mln zł.
Mama dziewczynki, samotnie ją wychowująca Katarzyna Wieczorek, nie załamała rąk i zorganizowała zbiórkę pieniędzy. Tych z każdym dniem przybywało, ale wciąż było za mało. Gdy opisaliśmy dramatyczną historię walki o wzrok dziewczynki, licznik pokazywał 1 119 244 zł. Brakowało jeszcze 122 756 zł. W ciągu kilku dni tę kwotę udało się zebrać! Duża w tym zasługa Czytelników "Super Expressu". Swoją ogromną cegiełkę dołożyli też organizatorzy charytatywnego turnieju piłkarskiego, który został rozegrany w Zduńskiej Woli.
- Gdy tylko dowiedziałam się, że udało się zebrać cała potrzebną kwotę, natychmiast skontaktowałam się ze szpitalem w Stanach Zjednoczonych i poprosiłam o wyznaczenie terminu zabiegu - mówi mama Oliwki. - Wystąpiłyśmy też o wizy. Czekamy na przelanie na konto szpitala pieniędzy z fundacji "Się pomaga", która pomagała nam w zbiórce, i liczymy na jak najszybszy wyjazd.
Zobacz: Horror w Iławie. Martwe noworodki na balkonie [ZDJĘCIA] NOWE FAKTY