Antosia z Brzeźnicy pod Wadowicami (woj. małopolskie) urodziła się z guzem. Deformował jej buzię i wrastał w podniebienie. W Polsce nikt nie chciał się podjąć jego wycięcia. Katarzyna (25 l.) i Tomasz (26 l.) Skoczylasowie, rodzice dziewczynki, postanowili za wszelką cenę walczyć o jej zdrowie. Nie było ich jednak stać na operację. Wtedy przekonali się, że nie brakuje ludzi o wielkich sercach. Zbiórka pieniędzy odbywała się przed kościołami, na dyskotece, wpłaty trafiały na konto Antosi. I udało się. Za zebrane pieniądze w Berlinie dr Milton Waner wyciął prawie kilowego naczyniaka! - Brakuje nam słów wdzięczności - dodaje pan Tomasz.
Ich mały skarb jeszcze czeka usunięcie naczyniaka z języka i śródpiersia. Dlatego dziękują za pomoc i nadal liczą na wsparcie.