W sobotę 21 lutego w miejscowości Dziełkonie (woj. podlaskie) kierowca skody felicii próbował przejechać przez niestrzeżony przejazd. W auto uderzył nadjeżdżający pociąg relacji Grodno-Ełk. Samochodem, oprócz 50-letniego kierowcy, podróżowało jego dwóch synów oraz ich matka.
Cała trójka trafiła do szpitala. Mimo natychmiastowej pomocy, lekarzom nie udało się uratować 11-latka. Jego 15 letni brat i matka wciąż walczą o życie. Okoliczności tragicznego wypadku bada moniecka policja.
Zobacz: Pożar wieżowca Torch w Dubaju! Kilkanaście osób jest rannych
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail