Powiedziała dyżurnemu, że jej mama źle się czuje i leży na podłodze. Dodała również, jak się nazywa, gdzie mieszka i jaki jest numer jej domu. Dzięki temu pogotowie pojawiło się błyskawicznie i udzieliło kobiecie pomocy. Teraz mama Karolinki czuje się już dobrze, a dzielna dziewczynka w nagrodę za swoje zachowanie dostanie od strażaków maskotkę "Misie ratują życie". Samorządowcy z Międzychodu też szykują dla niej prezent.
Dzielna siedmiolatka bohaterką
2009-12-08
3:00
Kiedy cierpiąca na serce kobieta straciła przytomność, w jej domu we wsi Kolno (wielkopolskie) była tylko jej siedmioletnia córka Karolina. Dziewczynka natychmiast chwyciła za telefon i wybrała numer alarmowy 112.