Uśmiechnięty Radosław Sikorski (49 l.) czy Michał Boni (58 l.) z imponującą grzywką w niczym nie przypominają dzisiejszych poważnych polityków. Wtedy jeszcze nie mieli problemów ani większych i mniejszych grzeszków na sumieniu. A tak dobrze się zapowiadali - chciałoby się powiedzieć, patrząc na niewinne buźki.
W czasie, kiedy powstawały te zdjęcia, snuli pewnie ambitne plany na przyszłość i marzyli o tym, żeby zostać kimś pożytecznym: lekarzem, policjantem strażakiem... Czy to dobrze, że z ich zamiarów nic nie wyszło i zostali politykami? Oceńcie sami.