Mężczyźni byli wcześniej na rybach. Gdy wrócili zamknęli się w garażu. Okoliczności wskazują na to, że aby się ogrzać zostawili oni włączony silnik i zatruli się spalinami.
Karolina Gastol-Zawicka, rzecznik Policji w Sztumie poinformowała, że Policjanci znaleźli w samochodzie butelkę wódki. - Mężczyźni prawdopodobnie szybko stracili przytomność, bo butelka w dwóch trzecich była jeszcze pełna - powiedziała.
Ich ciała zostały odnalezione przez ich rodziny w Dzieżgoniu koło Sztumu około 1:00 w nocy z soboty na niedzielę.