Katarzyna Sztlyc prowadzi bloga, na którym ostatnimi czasy opublikowała post tłumaczący przyczyny rozwodu z mężem. Dziewczyna agenta Tomka twierdzi, że Kaczmarek z rozwodem nie miał nic wspólnego!
Przeczytaj: "Agent Tomek" zawieszony po tekście "Wprost"!
– Zaangażowanie w działalność Helpera było głównym powodem rozpadu mojego małżeństwa, wbrew temu, co piszą media. Już od dawna relacja między mną a moim byłym mężem nie układała się dobrze – napisała.
– W życiu nie można mieć wszystkiego. Nie można odnosić sukcesów w każdej dziedzinie. Jestem jednak przekonana, że to, czego dokonałam, jest ważne i jestem z tego dumna. W ciągu pięciu lat stworzyłam od podstaw pięć Środowiskowych Domów Samopomocy: dla osób chorych na Alzheimera w Olsztynie oraz dla osób z zaburzeniami psychicznymi w Marcinkowie, Prejłowie, Jedwabnie i Reszlu - tak skomentowała swoją działalność.
Zobacz: Były mąż partnerki Kaczmarka dla SE: Agent Tomek ukradł mi żonę!
Dziewczyna agenta Tomka pochwaliła się, że nadal kocha dzieci i troszczy się o nie. Przy okazji wyżaliła się na byłego męża:
– Nie zmieni tego żaden wyrok sądu, wymuszony przez działania mojego byłego męża. Czas spędzony z synkiem i córeczką jest bezcenny, to mój własny kawałek raju, z dala od codziennego stresu i bieganiny – zdradziła.
Niestety chwilę po opublikowaniu postu, Sztlyc usunęła go. Teraz jednak wiemy, że to nie agent Tomek przyczynił się do rozpadu jej małżeństwa... Jej zdaniem.