Jasnowłosa dziewczynka o imieniu Maria została odnaleziona w jednym z romskich obozów na terenie Grecji. Dziewczynka zupełnie nie była podobna do swoich rzekomych rodziców. Policja w Grecji wszczęła więc postępowanie mające na celu rozwikłanie zagadki. Pod uwagę brane jest osiem tropów. Jeden z nich może prowadzić do Polski.
Zobacz koniecznie więcej o małej Marii: Jasnowłosa Maria z obozu romskiego w Grecji trafiła do bazy Itaki. Co o niej wiemy?
Czy odnalezioną dziewczynką jest Nikola, którą trzy lata temu porwał własny ojciec? Policja już bada tę sprawę. Wątpliwości nie ma natomiast babcia zaginionej dziewczynki.
- Przecież to ona, to jest Nikola - z pełnym przekonaniem powiedziała "Super Expressowi" babcia poszukiwanego dziecka.
ZOBACZ: Siedlce: Szalony ojciec porwał własną córeczkę
Mała, sześciomiesięczna Nikola została porwana przez własnego ojca trzy lata temu. Pijany mężczyzna zjawił się w domu, w którym przebywała matka z dzieckiem i wszczął awanturę. Nie mógł się pogodzić z tym, że dręczona kobieta zdecydowała się od niego odejść. Od tamtego momentu ślad po nich zaginął.