Sejmowa komisja ds. zabójstwa Krzysztofa Olewnika będzie miała kolejny wątek do przebadania. Jerzy Dziewulski w rozmowie z „Polityką” twierdzi, że to on jako pierwszy informował Kalisza i Brachmańskiego o całej sprawie – jeszcze wtedy gdy były szanse na uratowanie młodego Olewnika.
Przeczytaj koniecznie: Rodzina szuka dentysty Olewnika
To zaskakujące wyznanie, bo zarówno Ryszard Kalisz jak i Andrzej Brachmański twierdzili podczas spotkania z sejmową komisją, że o porwaniu biznesmena usłyszeli dopiero od ojca zamordowanego Krzysztofa. Wtedy już praktycznie pewne było, że Olewnik nie żyje.
Co o niespodziewanym wyznaniu Jerzego Dziewulskiego sądzą członkowie komisji ds. zabójstwa Olewnika?
Patrz też: Kto jest w trumnie Olewnika?
Jej przewodniczący Marek Biernacki mówi „Polityce”, że już wcześniej komisja zwróciła uwagę na te nieścisłości. Zapewnia, że Jerzy Dziewulski będzie przesłuchany w tej sprawie jeszcze w lutym.