Dziś debata o PROGRAMIE GOSPODARCZYM PiS. Weźmie w niej udział ponad 30 EKSPERTÓW.

Jak powiedziała wiceprezes PiS Beata Szydło na konferencji prasowej "Większość zaproszonych gości potwierdziła już swój udział w poniedziałkowym spotkaniu".

- Ci goście, którzy nie mogą przybyć ze względu na wcześniej zaplanowane obowiązki, przesłali bardzo miłe dla nas listy, w których pojawiają się również elementy oceny naszego programu i gotowość do współpracy, dalszego spotkania w terminie dogodnym dla obu stron - dodała Szydło. Oświadczyła również, że do piątku swoją obecność zapowiedziało 30 z 40 zaproszonych ekspertów.

Wiceprezes PiS powiedziała również, że część ekspertów swoją nieobecność w poniedziałek tłumaczyła obowiązkami zawodowymi. W gronie tym znaleźli się m.in prof. Krzysztof Rybiński i prof. Witold Orłowski. Na liście nieobecnych podczas debaty w siedzibie PAN znaleźli się również szef NBP prof. Leszek Balcerowicz, prof. Grzegorz Kołodko oraz szef NBP Marek Belka.

Debata dotyczyć ma głownie trzech zagadnień : finansów publicznych i podatków, rynku pracy i polityki prorodzinnej. Jak mówi Szydło "dyskusja będzie też dotyczyć realnych możliwości wprowadzenia programu PiS".

- Jesteśmy przede wszystkim nastawieni na słuchanie ekspertów, którzy będą uczestniczyli w debacie. Myślę, że debata będzie wykraczała poza nasz program. (...) Każdy z dyskutantów będzie miał możliwość zabrania głosu. Zakładamy, że będzie ona trwała kilka godzin" - zadeklarowała Beata Szydło.

Program PiS przewiduje m.in. : połączenie PIT i CIT w jednej ustawie, nową ustawę o VAT, wprowadzenie podatku bankowego od hipermarketów oraz inicjatywę wspierania rodzin przez zwiększanie stawki, którą można odliczyć od podatku o 50 proc. za każde urodzone dziecko . Zawiera również 10-letni plan walki z bezrobociem obejmujący m.in. stypendia, zwolnienia podatkowe i dopłaty dla przedsiębiorców. Dodatkowo program partii Jarosława Kaczyńskiego zakłada  przywrócenie możliwości przechodzenia na emeryturę w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn (z pozostawieniem wyboru, czy ktoś chce pracować dłużej) oraz wprowadzenie wyboru między ZUS i OFE, możliwość rezygnacji z opodatkowania rent i emerytur do 1 tys. zł i obniżenie składki rentowej dla pracodawców o 2 pkt. procentowe.